jesteś na stronie klasztoru Franciszkanie Rychwałd

sanktuarium

Żadna radość, żadna przyjemność, żadne piękno stworzeń nie potrafi przywiązać serca ludzkiego, nie potrafi go nasycić. Wszelkie bogactwo, nie jest Bogiem, jest dla mnie nędzą. -św. Bonawentura z Bagnoregio

Historia sanktuarium

Matka Boża bez korony obrazu i kościoła

Rychwałd położony jest 6 km na północny – wschód od Żywca, w dolinie potoku Nawieśnik. Należy do najstarszych osad wiejskich otaczających w średniowieczu miasto Żywiec. Początki tej miejscowości sięgają przełomu XIII i XIV wieku. Książę oświęcimski Kazimierz osadził tu w XV wieku kilka rodzin z Moraw.

 

W 1471 roku właścicielem Rychwałdu i całej ziemi żywieckiej został Komorowski. Parafia w Rychwałdzie, prawdopodobnie istniała już od 1335 roku, a z inicjatywy Piotra Komorowskiego, powstała w 1472 roku. W pierwszej połowie XVI wieku zbudowano w Rychwałdzie niewielki drewniany kościół pod wezwaniem św. Mikołaja. Poświęcono go w 1547 roku, a w 1644 powstał ośrodek kultu Maryjnego na całą żywieszczyznę.

 

Pod wpływem ustawicznie wzrastającego ruchu pielgrzymkowego do sanktuarium w Rychwałdzie, postanowiono zbudować nowy, duży kościół murowany. 6 marca 1732 roku poświęcono kamień węgielny, jednak prace ruszyły dopiero w 1741 roku. Wielce zasłużył się przy tej budowie proboszcz rychwałdzki ks. Szymon Gorylski a wielkim dobrodziejem okazał się wtedy Hieronim Wielkopolski, ówczesny właściciel dóbr ślemieńskich. Po 15 latach wytężonej pracy i przy wielkich kosztach została wybudowana wielka i wspaniała świątynia, odpowiednia dla rozsławionego już cudownego obrazu Matki Boskiej. Konsekracji nowego kościoła dokonał 2 lipca 1756 roku biskup krakowski Franciszek Potkański. Pierwotny drewniany kościół przeniesiono do Gilowic, gdzie stoi do dnia dzisiejszego.

 

Obecna Świątynia zbudowana została z dzikiego kamienia w stylu barokowym. Kościół jest trzynawowy, z półkolisto zakończonym prezbiterium.

Ołtarz główny, drewniany, późnobarokowy w tzw. stylu rejencji, wkomponowany w półkoliste zakończenie prezbiterium, odznacza się pięknym snycerskim wykonaniem. Nastawa ma cztery kolumny (dwie gładkie i dwie kręcone) oraz cztery posągi aniołów po bokach pola środkowego, w którym pod baldachimem znajduje się w bogatej ramie łaskami słynący, cudowny obraz Matki Bożej. Na wolno stojącej mensie ołtarzowej znajduje się tabernakulum z tronem eucharystycznym w kształcie feretronu, z dwoma adorującymi aniołami po bokach. Po bokach głównego ołtarza znajdują się dwie szafy drewniane, których drzwi zostały udekorowane malowidłami. Malowidło na szafie stojącej po lewej stronie przedstawia chrzest Chrystusa w Jordanie, wewnątrz kamienna chrzcielnica z półkolistą czarą. Malowidło na szafie po prawej stronie, wykonane w tym samym stylu, przedstawia pogan garnących się do chrztu. Prezbiterium zdobią cztery witraże wykonane w 1935 roku przez Romańczyka z Krakowa.

W prezbiterium znajdują się również dwa cenne barokowe ołtarze w tzw. stylu rejencji. Ołtarz po prawej stronie z dwiema kolumnami mieści w środku obraz św. Mikołaja ze św. Hieronimem i św. Karolem, po bokach posągi św. Szczepana i św. Wawrzyńca. Po lewej stronie jest ołtarz, w środku obraz św. Szymona i Judy Tadeusza po bokach posągi św. Jakuba St. i Jana Ewangelisty pochodzący z XVI w. Następnie barokowa ambona po lewej stronie również zbudowana w późnobarokowym stylu rejencji.

 

W nawie po lewej stronie znajduje się ołtarz Trójcy Świętej z obrazem Serca Pana Jezusa, zbudowany w stylu barokowym, na początku XIX wieku i figura św. Antoniego. W nawie po prawej stronie znajduje się obecnie ołtarz świętego Maksymiliana i figura św. Franciszka, wykonany w tym samym czasie i tymże stylu co ołtarz Trójcy Świętej. W nawie głównej znajdują się późnobarokowe, drewniane, wpuszczone w filary ołtarzyki – szafki z gładkimi pilastrami po bokach, podpierającymi wyginające się belkowanie, nad którymi widnieją woluty i nasada. Przeznaczone one zostały na procesyjne feretrony oraz figury świętych.

 

Pod Chórem umieszczono dwa wielkie obrazy przedstawiające przeniesienie cudownego obrazu Matki Bożej z dawnego drewnianego kościoła i wprowadzenie do nowego kościoła, które odbyło się 2 lipca 1756 roku. Oba obrazy wymalował Patrycy Kutzer w 1861 roku. Piękna polichromia w kościele została wykonana w 1930 roku przez artystę Pawła Pałkę z Podlasia. Na sklepieniu prezbiterium znajduje się Duch Św. i Chrystus Król. Na sklepieniu nawy głównej – 7 Boleści Matki Najświętszej. Stacje Drogi Krzyżowej pochodzą z 1931 roku. W przedsionku kościoła znajdują się trzy obrazy: nad wejściem św. Mikołaj, bł. Aniela Salawa i św. królowa Jadwiga.

W 1946 roku parafię w Rychwałdzie objęli franciszkanie, która została im powierzona przez metropolitę krakowskiego kard. Stefana Adama Sapiehę.

 

Cudowny Obraz Przepiękny obraz, który się znajduje w ołtarzu głównym Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus na ręku namalowany jest na lipowej desce. Pochodzi on zapewne z XV wieku. Wykonany został według reguł końcowego okresu sztuki bizantyjskiej. Prawdopodobnie jest to dzieło cechowego, nieznanego artysty. Wizerunek ukazuje na złotym tle pełną majestatu Najświętszą Maryję Pannę, okrytą do połowy płaszczem niebieskim o zielonym odcieniu, okalającym twarz i spiętym z przodu bogatą rozetą, spod której wyłaniają się fragmenty sukni koloru ciemno bordowego. Płaszcz i sukienka Maryi i Dzieciątka zaś oblamowane złotym pasem, udekorowanym naśladownictwem drogich kamieni. Dziecię Jezus, ubrane w sukienkę koloru brązowego przechodzącego w fiolet, spoczywa na lewej ręce swej Matki i z lekko podniesioną głową spogląda w jej twarz z niewymownym zaufaniem. Lewą rączkę opiera na książce, a prawą błogosławi. Prawa ręka Maryi, umieszczona poprzecznie na piersiach, wyraźnie wskazuje na syna. Twarz Matki Bożej zwrócona jest do widza, a łagodne i pełne miłosierdzia oczy jakby chciały zaradzić wszystkim zmartwieniom i potrzebom pielgrzymów zgromadzonych przed jej obliczem.

 

Obraz Matki Bożej Rychwałdzkiej początkowo był własnością magnackiej rodziny Grudzińskich i już tam otoczony był kultem. W 1640 roku Katarzyna Komorowska, właścicielka Ślemienia, zawarła związek małżeński z Piotrem Samuelem Grudzińskim, starostą środzkim w Wielkopolsce. Z wielkopolskiej posiadłości swojego męża Katarzyna przywiozła obraz Matki Bożej i umieściła go zapewne w kaplicy swego zamku. W 1644 roku podarowała wizerunek do kościoła parafialnego w Rychwałdzie. Obraz został umieszczony w bocznym ołtarzu rychwałdzkiego kościoła.

 

Obraz Matki Bożej w rychwałdzkim kościele od samego początku cieszył się niezwykłą czcią wiernych, wśród których zrodziło się przekonanie, że Najświętsza Panna obrała sobie to miejsce, aby ludziom przychodzić z pomocą. W roku 1647 zanotowano pierwszy cud. Elżbieta Karska z Bibersztyna, dzierżawczyni dworu w Rychwałdzie w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny (8 września) zauważyła, że obraz mienił się różnymi barwami, a następnie została uzdrowiona z raka skóry czy też szpecącej blizny na twarzy. Uzdrowiona została także jej córka i mąż. Pod wpływem tych wydarzeń oddała w opiekę Matce Bożej całą swoją rodzinę. W jej ślad poszły inne rodziny. Od tego czasu cudowny wizerunek zaczęto nazywać obrazem Matki Bożej Rychwałdzkiej, przedtem Pociesznej. Kult Matki Bożej w rychwałdzkim obrazie wzrastał z każdym rokiem. W ciągu 14 lat od sprowadzenia obrazu do kościoła w Rychwałdzie kult tego wizerunku objął całą Ziemię Żywiecką. Masowy charakter ruchu pielgrzymkowego wystąpił podczas najazdu szwedzkiego w latach 1655 – 1657.

 

8 marca 1656 roku Szwedzi zajęli Żywiec, ale już następnego dnia zostali stamtąd przepędzeni. W grudniu 1658 roku wizytował parafię rychwałdzką biskup Mikołaj Oborski, sufragan krakowski. Zapoznał się z przejawami kultu Matki Bożej Rychwałdzkiej, konsekrował ołtarz pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny ze słynącym łaskami obrazem. Ołtarz ufundował Piotr Samuel Grudziński jako wotum dziękczynne za uzdrowienie. Dnia 13 grudnia 1658 roku biskup Mikołaj Oborski wydał dekret, w którym ogłosił, że obraz Matki Bożej Rychwałdzkiej jest cudowny i polecił proboszczowi szerzyć nabożeństwo do Matki Bożej w tym obrazie.

 

W kościele w prezbiterium znajdują się dwa namalowane obrazy przedstawiające cuda Matki Bożej. Na prawej ścianie jest polichromia przedstawiająca cudowne uzdrowienie Małgorzaty Wieczorkowskiej, żony burmistrza Żywca w 1686r., która miała chorą nogę. Przed cudowny obraz dowieziono ją na wozie. Gdy po mszy powróciła do domu, już sama zeszła z wozu i zaczęła chodzić. Po lewej stronie prezbiterium malowidło utrwala składanie podziękowania przez szlachciankę z pobliskiego dworu w Ślemieniu Zofię Kuźnikowską w 1687 za przywrócenie życia dziecku, które udusiło się pozbawione bez opieki. Zrozpaczona matka poszła do MBR, by za jej wstawiennictwem Pan Bóg ją pocieszył. Wtedy dziecko ożyło.

Powszechnie uważano teraz Matkę Bożą Rychwałdzką za Patronkę i Opiekunkę Ziemi Żywieckiej. W XVIII wieku ruch pielgrzymkowy do Rychwałdu przybrał charakter powszechny.

 

W latach 1707-1709 panowała w Polsce epidemia. Pielgrzymki do sanktuarium w Rychwałdzie miały na celu uproszenie odwrócenia zarazy. Rzeczywiście, zaraza grasowała w Krakowie, Kętach, Oświęcimiu, a ominęła Ziemię Żywiecką, co przypisywano wstawiennictwu Matki Bożej Rychwałdzkiej. Kult szerzył się coraz bardziej, że drewniany kościółek nie mieścił już pielgrzymów i postanowiono wybudować nowy Kościół.

 

W święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, 2 lipca 1756 roku w uroczystej procesji, której przewodniczył biskup Franciszek Potkański, przeniesiono cudowny wizerunek Matki Bożej Rychwałdzkiej ze starego do nowego kościoła i umieszczono w specjalnie na tą uroczystość zbudowanym ołtarzu, konsekrowanym pod wezwaniem Matki Bożej Anielskiej. W 1817 roku w Uroczystość Wniebowzięcia NMP, duchowieństwo dekanatu żywieckiego, przy wielkim zgromadzeniu pielgrzymów, ozdobiło koronami obraz Matki Bożej Rychwałdzkiej. Akt ten był wyrazem wzmożonego kultu Pani Ziemi Żywieckiej i jeszcze bardziej rozsławił cudowny obraz. Kult ten jeszcze bardziej się spotęgował po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku . Staraniem proboszcza ks. Jana Gwoździewicza jeszcze w 1914 roku nałożono na cudowny wizerunek metalowo srebrną sukienkę. Szczególnym nabożeństwem otoczona była Pani Ziemi Żywieckiej w czasie drugiej wojny światowej.

6 sierpnia 1946 roku stróżami rychwałdzkiego sanktuarium stali się franciszkanie. Od samego początku gorliwie troszczyli się o jego rozsławienie.

 

Zakon Franciszkanów, a w jego imieniu O. Wincenty Paryna – gwardian i proboszcz, podjęli w Stolicy Apostolskiej starania w celu ukoronowania Cudownego Obrazu koronami papieskimi. Starania o koronację zostały uwieńczone powodzeniem.

 

18 lipca 1965 roku Rychwałd i cała Żywiecczyzna, w liczbie 80 tysięcy pielgrzymów, przeżywały – mimo ulewnego deszczu – wielką uroczystość koronacji, dokonanej przez Prymasa Polski ks. Kardynała Wyszyńskiego (dzisiaj Sługi Bożego) razem z ówczesnym ks. Arcybiskupem Karolem Wojtyłą, późniejszym papieżem Janem Pawłem II. W księdze pamiątkowej koronator Obrazu napisał; ” Olbrzymie wody ulewnego deszczu nie potrafią zgasić naszej miłości względem Ciebie Maryjo!”.

Błogosławiony JPII jeszcze jako Arcybiskup krakowski bardzo często przyjeżdżał do Rychwałdzkiego Sanktuarium i modlił się przed cudownym Obrazem. Jako papież nie zapomniał o Pani Rychwałdzkiej, czego dowodem jest ofiarowany do sanktuarium złoty różaniec i świeca z herbem papieskim, która została umieszczona po prawej stronie ołtarza.

 

W 1995r. w czasie pielgrzymki do ziemi żywieckiej modlił się przed obrazem MBR na rynku w Żywcu. Wota – szabla ofiarowana przez Wojsko Polskie z Bielska Białej z 6 Batalionu desantowo szturmowego w dniu 20-list.1994r.

Na koniec zawierzmy nas samych, nasze rodziny, tych, którzy prosili nas o modlitwę wstawiennictwu Matce Bożej Rychwałdzkiej:

 

Z głęboką pokorą upadamy do stóp Twoich Święta Boża Rodzicielko, Pani nasza, królowo i Matko najlitościwsza. Ty, która od trzech wieków w tym świętym obrazie rychwałdzkim słuchasz naszych próśb, westchnień i żalów. Przychodzimy, tu do Ciebie, aby Ci złożyć hołd naszej czci, wierności i miłości. Aby Ci podziękować za wszystkie łaski, jakie nam wypraszasz u Syna Swego najmilszego i prosić Cię zarazem, abyś się wstawiła za nami, by nam przebaczył nasze grzechy. Błogosław nam Matko na dzień dzisiejszy i na całe życie, a także tym, którzy z wiarą i pokorą prosić Cię będą o wstawiennictwo u Syna Twojego. Niechaj wszyscy składający swe prośby przed Twoim wizerunkiem zostaną wysłuchani, pocieszeni i umocnieni w wierze. Święta Maryjo, Matko Boża, oręduj za nami do Syna Twojego Jezusa Chrystusa.